Czy masz ukończone 18 lat?
Chamskie dowcipy w Woleto.pl zawiera treści tylko dla dorosłych.
Tak, mam »
« nie mam
Statystycznie 5 osób na 6 lubi gwałt zbiorowy.
Mężczyzna przychodzi do doktora i mówi:- Doktorze, bardzo mnie niepokoi fakt, że mój syn przespał się z taką jedną dziewczyną... i ona zaraziła go taką jedną, wstydliwą chorobą...- Niech przyjdzie do mnie, coś poradzimy - odpowiedział doktor.- Ale to jeszcze nie wszystko... Syn zaraził służącą!- Nieprzyjemna sytuacja...- I to jeszcze nie wszystko, doktorze. Ja zaraziłem żonę...- No patrz pan - wykrzyknął z oburzeniem doktor. - Jedna dziwka, a zaraziła tylu przyzwoitych ludzi!!!
Przychodzi Jasiu do taty i pyta:- Jak ja się znalazłem na tym świecie?Tata myśli, myśli i odpowiada:- Jasiu, bocian Cię przyniósł.- O ja, tato, a czemu Ty jesteś taki zjebany?- Ja zjebany? Jasio, czemu tak brzydko mówisz?- Bo mamy taką fajną mamę, a Ty bociany pierdolisz.
- Bierz łapy, jest mój.- A nie bo mój!- Ej, teraz moja kolej..- Nie bo moja!- Nieprawda, teraz ja!> Oglądaliście program pt. "Masturbacja braci syjamskich"
Idzie sobie Czerwony Kapturek przez las, nagle wyskakuje wilk:- Co jest Kapturek, nie boisz się mnie?- A czego mam się bać? Kasy nie mam a pieprzyć się lubię.
- Jutro nasza rocznica kochanie. Jak ją będziemy obchodzić?- Minutą ciszy...
Pani w szkole kazała narysować dzieciom coś co kojarzy im się z utworami Beethovena.Ania narysowała księżyc.- Z czym Ci się to Aniu kojarzy? - Pyta nauczycielka.- Z Sonatą Księżycową.- Brawo, bardzo dobrze!Kasia narysowała kwiatki i słoneczko.- Jaki to utwór Kasiu?- Sonata Wiosenna.- Bardzo dobrze.Jasiu narysował wielkiego kutasa.- Jasiu! Co to ma być? To ci się kojarzy z utworem Beethovena? - Pyta zdenerwowana nauczycielka.- Tak.- Niby z jakim?- Dla Elizy.
Wyrok śmierci dla wampira?AIDS
Międzynarodowe zawody w przeklinaniu. Trzech finalistów: Amerykanin, Rosjanin, Polak. Finalistów usadzono w szczelnie zamkniętych kabinach, żeby nie mogli się podsłuchiwać i podpatrywać. Komisja dała znak. Pierwszy wystartował Amerykanin: - Fuck, mada faka, fak jo self ... itp., itd... I tak przez około 5 minut. Drugi Rosjanin: - Job twoju mać, bladź, chuj wam w żopu... itp. itd.. Po dziesięciu minutach ostrych słów przyszła kolej na Polaka. Lekki rumor w kabince i leci wiązanka: - O żesz ty w mordę pierdolona mać, w dupę ruchana kozia dupo, pierdole cię i twoja matkę też... itp. itd. Polak nadaje tak ok. godziny. Nagle wystawia głowę z kabinki i mówi: - Dobra, mogę zaczynać. Komisja na to: - Zaczynać!? A co to było przez ostatnią godzinę?! - To? Nic. Sznurówka mi się rozwiązała, ciasno w tej kabinie jak chuj i nie mogłem kurwy zawiązać...
<< pierwsza91011121314151617dalej >>